Studia mają też nieprzyjemne akcenty, np. wielogodzinne, męczące zajęcia
Gdy skończy się matura, abiturienta chcącego kontynuować naukę czeka rekrutacja na studia. Rekrutacja może mieć różną formę. Niekiedy sprowadza się tylko do złożenia podania i dokumentów. Rekrutacją może być też konkurs świadectw, czyli przyjmowanie kandydatów na podstawie ich wyników na maturze i ocen na świadectwie ukończenia szkoły ponadgimnazjalnej.
Na studia można też dostać się bez rekrutacji, stresu, egzaminów. Jak to możliwe? Trzeba być laureatem jakiejś olimpiady przedmiotowej, konkursu na szczeblu centralnym, tj. ogólnopolskim.
Stosunkowo nową formą jest rekrutacja online, którą przeprowadza coraz więcej uczelni.
Studia w trybie stacjonarnym rozpoczynają się zwykle 1 października uroczystymi obchodami dnia studenta I roku. W innych trybach (np. zaocznych) nauka może się zacząć wcześniej albo później. Poza tym zajęcia na studiach dziennych trwają od października do czerwca (łącznie z okresem egzaminacyjnym), natomiast żacy na studiach niestacjonarnych mają zajęcia także w wakacje. Czasami są to intensywne, nawet dwutygodniowe sesje po kilka, kilkanaście godzin.
To też są studia, ale nie należą one do przyjemnych, ponieważ w tym czasie studenci zaoczni muszą brać urlop w pracy i przeznaczyć go nie na odpoczynek, ale wysiłek umysłowy i fizyczny (trzeba wytrzymać kilkanaście dni po nawet 12 godzin w ławce; choćby była to wygodna ławka, to wysiłek jest jednak ogromny).